Podstawy auto-detailingu? Umyj auto!
Wiele osób podchodzi do mycia auta po macoszemu. Uważają, że nie warto się starać, że wystarczy wiadro i ściera, poza tym za chwilę i tak się ubrudzi. To oczywiście ogromny błąd, gdyż brud negatywnie wpływa na stan lakieru, podobnie jak nieumiejętne mycie. Co więcej, odpowiednio umyty i zabezpieczony lakier nie tylko wygląda o wiele lepiej, ale również wolniej się brudzi i jest mniej podatny na mikrouszkodzenia. Jak więc odpowiednio umyć auto?
Pierwsza zasada – dbaj o lakier!
Aby mycie auta było proste i przyjemne, musimy sami o to zadbać. Wieloletnie zaniedbania na pewno prędzej czy później „wyjdą” na światło dzienne w postaci wyblakłego i pozbawionego blasku lakieru. Prawdę mówiąc, nawet stosunkowo młode auto może wyglądać gorzej, niż niejeden „staruszek”. Jak to możliwe? Jeśli auto myjemy dopiero wtedy, gdy nie możemy już rozpoznać koloru lakieru, lub często korzystamy z myjni automatycznych, nawet kilkumiesięczne auto może wyglądać koszmarnie.
Przede wszystkim nie dopuszczajmy do nadmiernego gromadzenia się brudu na aucie, szczególnie zimą, gdy w błocie oprócz piachu i wody, znajdują się chemikalia oraz sól. Unikajmy również mycia auta zwykłymi preparatami domowymi oraz tradycyjnymi gąbkami bądź ścierkami. Jedna taka atrakcja dla lakieru wystarczy, aby pojawiły się na nim mikrorysy. Unikajmy także mycia auta na myjniach automatycznych, gdyż szczotki mogą być zapiaszczone, a to działa jak papier ścierny. Wynik? Możemy się domyślać.
Naucz się myć swoje auto…
…lub oddaj je od czasu do czasu w ręce specjalistów, którzy zadbają o nie najlepiej jak potrafią. Mało osób wie, że profesjonalne mycia auta to nie wiadro z płynem do mycia naczyń i zużyta ścierka. To przede wszystkim odpowiedni sprzęt, zaawansowane środki chemiczne oraz odpowiednie umiejętności. Ba! Mycie auta odbywa się wieloetapowo i zależy przede wszystkim od stopnia zabrudzenia.
Jeśli auto jest mocno zabrudzone i zanieczyszczenia są dość trwałe, na przykład błoto lub wielodniowy kurz, należy je pokryć specjalną aktywną pianą za pomocą pianownicy. Pianę nakłada się równomiernie od dołu do góry i zostawia ją na aucie na kilka minut. Gdy piana sama spłynie z nadwozia, należy spłukać całe auto myjką ciśnieniową. Kategorycznie nie wolno szorować brudnego auta, gdyż drobiny piachu i kurzu zadziałają jak masa ścieralna – zmatowienie lakieru gwarantowane.
Oczywiście czyste auto to nie tylko brak zabrudzeń na lakierze, ale również czyste detale i zakamarki. Aby je doczyścić nie wystarczy gąbka czy ściereczka. W profesjonalnym zakładzie używa się do tego celu specjalnych pędzelków oraz środków, które rozpuszczają brud i tłuszcz. Najwięcej brudu, którego nie widać na pierwszy rzut oka to grill, klamki, wlew paliwa, wnęki drzwi a w szczególności zawiasy. To tam gromadzi się najwięcej brudu, który odkładany przez lata, może być trudny do usunięcia, a nawet powodować rdzewienie.
Koła i nadkoła
Na koniec zostawiamy wizytówkę samochodu – koła i nadkola. Oczywiście możemy się ograniczyć do zwykłej szczotki, by wyczyścić zakamarki, ale pełen efekt osiągniemy dopiero z odpowiednią szczotką do nadkoli, szczotką do opon oraz mocnymi środkami czyszczącymi. Aby ułatwić sobie zadanie, możemy skręcać koła, choć w profesjonalnym salonie zazwyczaj całkowicie się je wykręca, aby pozbyć się brudu również z ich niewidocznej, wewnętrznej strony.
Warto pamiętać!
Myjąc auto samodzielnie za pomocą profesjonalnych środków oraz narzędzi, poświęćmy tej czynności trochę czasu. Po pierwsze – pośpiech to zły towarzysz. Poza tym niektóre środki czyszczące są dość agresywne, dlatego też warto zapoznać się z instrukcją przed myciem, a następnie stosować się do wskazówek producenta.